Wpatrzeni w postać świętego proroka Eliasza (5)
Boży zwycięzca "Następnie umocniony tym pożywieniem szedł czterdzieści dni i czterdzieści nocy aż do Bożej góry Horeb." (1 Krl 19,8) Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że największe zwycięstwo Eliasza, to konfrontacja z pogańskimi prorokami na Karmelu. Okazało się jednak, że najważniejsza walka i zwycięstwo są jeszcze przed nim. Pobyt na pustyni był dla niego czasem doświadczenia kryzysu posłannictwa: zniechęcenia, rozczarowania, bezradności sięgających prośby o śmierć (1 Krl 19,3-4). W tym wydarzeniu nie został pozostawiony przez Boga, gdyż ten karmił go w cudowny sposób przez anioła 19,4-7). Następnie Eliasz ruszył przez pustynię w kierunku góry Horeb. Zwycięzca nad największą słabością - ufny Eliasz, pozwala, aby Bóg drogę Jego ucieczki w suptelny sposób zamienił w pielgrzymkę ku górze Horeb, ku wydarzeniu, które na nowo pomoże mu odkryć piękno Boga. Fragment "Nowenny do św. Eliasza o dar męstwa w walce duchowej"